środa, 19 listopada 2008
Death certificates (zaświadczenia zgonu)
Pracuję teraz na oddziałach, gdzie ludzie raczej powinni zdrowieć (Szczególnie na reabilitacji), oststnio jednak w zwiazku z presją na łóżka szpitalne mamy znacznie więcej bardziej chorych pacjentów. Po tym jak ktoś umrze, obowiązkowe jest wypełnienie zaświadczenia o zgonie z podaniem jego przyczyn i różnych szczegółów. Podczas pierwszych 9 miesięcy wypełniłem w sumie chyba ze 3 takie certyfikaty. Przychodząc dziś do pracy miałem do wypełnienia jeden, którego nie mogłem zrobić wczoraj. Po przyjściu dowiedziałem się, że jeden z pacjentów zmarł tej nocy, było to dosyć spodziewane, nie wiedzieliśmy tylko kiedy. Wtedy odzywa się bleep, aby poświadczyć zgon innego z pacjentów, pomyślałem sobie wtedy - "3 osoby, to trochę dużo jak na jeden dzień". Lecz za chwilkę podchodzi do mnie pielęgniarka: "Mógłby pan doktor sprawdzić, bo jeden z pacjentów chyba nie oddycha". 4 osoby to stanowczo za dużo.
Etykiety:
Death certificates,
śmierć,
zaświadczenia zgonu,
zgon
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz