Twoja wyszukiwarka

sobota, 14 listopada 2009

Ostatnie nocki w chirurgii

Da tygodnie przerwy i znowu jestem na nockach. Co się wydarzy tym razem? Poprzedni tydzień nocek był dużo spokojniejszy niż ten pierwszy, mam nadzieję, że również ten.
I był dosyć sensowny, spokojny strumień pracy, do której przywykłem bez większych niespodzianek. Oczywiście były momenty gdy trzeba było odrobinę przyspieszyć, ale taka już natura dyżurowania. Niestety, jako, że poprzednie nocki miałem niedawno zmęczenie dawało się we znaki, tydzień nocnych dyżurów, kiepski sen w dzień wytrąca człowieka z równowagi i podejmowanie sensownych decyzji jest cięższe niż podczas dnia.
Wszystko jednak się skończyło, tydzień wolnego, weekend w Paryżu i później tydzień tzw Taster Week, coby zasmakować Psychiatrii i praktycznie skończyłem już pracę w ortopedii.

Brak komentarzy:

 
Twoja wyszukiwarka