Najwięcej często dzieje się na urlopie i w czasie wolnym.
Po pierwszej rundzie aplikacji najpierw dostałem zaproszenie na specjalizację z GP w Eastbourne, średniej wielkości spokojnej nadmorskiej miejscowości. Jako, że nie miałem żadnych wieści z psychiatrii i ograniczony czas na odpowiedź postanowiłem to zaakceptować. Specka z GP trwa jedynie 3 lata i generalnie zarabia się tam więcej niż inni specjaliści. Nawet polubiłem pracę w GP i Eastbourne wydawało się fajną miejscowością, blisko do tętniącego życiem Brighton i Londynu, ale spokojniejsze i podobno najwięcej słonecznych dni w roku w całym UK, ceny nieruchomości też nie aż takie jak w Londynie. Pomyślałem też o możliwości pracy na statkach rejsowych np. do Karaibów, taka możliwość jest po nabyciu doświadczenia właśnie jako GP. Wszystko więc ułożyło się w jakąś całość i wyjechałem spokojnie na święta do Polski.
I tutaj dostałem ofertę z psychiatrii w obrębie dziekanatu, w którym jestem teraz. Miałem mieszane uczucia, z jednej strony chciałem robić psychiatrię, ale była szansa, że wyląduje w tym samym szpitalu, w którym jestem obecnie a już odczuwam czas na zmianę i z drugiej strony już nawet znalazłem ciekawe mieszkania w Eastbourne, miałem mały dylemat.
Następnego dnia zadzwonili do mnie z Londynu... dostałem ofertę pracy na psychiatrii i to w rejonie Londynu, w którym chciałem; serce zabiło szybciej, już nie mam wątpliwości.
Teraz tylko muszę wycofać się z zaakceptowanej pracy w Eastbourne, rok temu nie można było tak robic, ale w tym roku trzeba dać pracodawcy wystarczającą ilość czasu na znalezienie innego lekarza, mam nadzieje, że 4 miesiące im wystarczą ;)
Londyn jest wielokulturowym tyglem i z pewnością robienie tam specjalizacji z psychiatrii nie będzie łatwe, ale niewątpliwie będzie jednym z najbogatszych możliwych pod tym względem doświadczeń.
piątek, 2 kwietnia 2010
Wybór specjalizacji part 2
Etykiety:
Eastbourne,
GP,
lekarz rodzinny,
London,
psychiatria,
specjalizacja
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
powodzenia :)
fantastycznie! Bo w życiu ważne są marzenia.. :) Pozdrawiam!
powodzenia
... dobrze będzie
Prześlij komentarz